W asortymencie Niemieckiego producenta znajdziemy następujące akcesoria:
- Flux Sonic – szczoteczka soniczna do igły gramofonowej + płyn,
- Flux Turbo 2.0 – odkurzacz z welurową szczoteczką do płyt,
- Flux Brush – welurowo węglowa szczoteczka do płyt,
- Flux Sleeves – koperty antystatyczne do płyt winylowych.
Zacznę od sonicznej szczoteczki do igły gramofonowej. Uruchomienie i korzystanie nie są skomplikowane, po położeniu brudnej igły we wskazane miejsce (trzeba było się natrudzić), uruchomiamy Flux Sonic. Przyjrzałem się igle po czyszczeniu, która była perfekcyjnie czysta pod szkłem powiększającym - zatem sukces.
Wydaje mi się to całkiem przydatne urządzenie, które jak najbardziej realizuje swoje zadanie i jest potrzebne szczególnie w wypadku korzystania z dużej ilości płyt.
Następny był odkurzacz. Flux Turbo 2.0, dla którego odłożyłem płytę na całą noc i dopiero po 24h składowania płyty na talerzu zamierzałem sprawdzić, jak działa. Po użyciu odkurzacza płyta została wyczyszczona, choć i tak należało jeszcze użyć samej szczoteczki, odkurzacz trochę hałasuje, ale same użytkowanie nie sprawia problemów.
Flux Brush to chyba najlepsza szczoteczka bezpośrednia do płyt jaką użytkowałem. Dokładnie ściąga „syf” z płyty, jest miła w użyciu i zdecydowanie rekomenduje ją każdemu. Zwykłe szczotki nie mają szans!
Koperty od FLUX HiFi są porządnie wykonane i utrzymują jakość i solidność pozostałych urządzeń. Myślę, że po kąpieli, pakowanie płyt do takich kopert ma spory sens, tu również z czystym sumieniem mogę polecić produkt.
Podsumowanie
Akcesoria przeznaczone dla płyt winylowych, igły gramofonu są niezbędne. Nikogo bowiem nie trzeba przekonywać do higieny wkładki czy płyt. Oferta od FLUX HiFi jest skierowana dla każdego użytkowania. Na szczególną rekomendacje zasługuje szczoteczka oraz koperty, odkurzacz jak najbardziej spełnia swoje zadanie, podobnie jak soniczna szczoteczka. Ja jestem ostrożny w czyszczeniu igieł i osobiście wolę stosować minimalną ilość płynu do jej umycia.